- I trzeba było się tak denerwować ? - zapytała Andzia, otwierając drzwi do hotelowego mieszkania.
- Dziękuję. – Powiedziała cicho brunetka, całując przyjaciółkę w policzek, po czym rzuciła się na swoje łóżko.
- A impreza ? Podobno wychodzimy z Krzyśkiem, Zibim i ich kolegami ?
- No już. Dałabyś 5 minut..
-Jak wolisz. Zajmuję łazienkę ! – krzyknęła przez śmiech blondynka, uciekając do małego pomieszczenia.
- Masz 5 minut !
Angelika pokazała język Szymańskiej, i znikła zamykając za sobą drzwi.
Wariatka. Nie pierwszy raz Julka przyłapała się na takim myśleniu o przyjaciółce. Może dlatego tak ją kochała ?
- Co ty taka wystrojona - zapytała z uśmiechem Julia ledwo co podnosząc się z łóżka.
Malinowska przejrzała się w lustrze i wzruszyła ramionami :
- Coś ci nie pasuje ?
- Dla kogo się tak stroisz ? - dopytywała Szymańska
- Dla siebie, sugerujesz coś ?
- No wiesz ... ty i Zbyszek
- Nie ? - Andzia spojrzała na nią z niedowierzaniem - To TYLKO kolega, jeżeli tak to można nazwać – zakończyła.
- Kolega… - kiwając znacząco głową Julka wyciągnęła z walizki czarną sukienkę.
-
A Ty co ? Znowu ta sukienka ? Masz tyle fajnych kiecek, po co znowu
zakładasz tą staroć ? Kiedy Ty to w ogóle kupiłaś ? Na maturę ?
- Spadaj. – „To ulubiona sukienka Krzyśka.” Ale tego już nie powiedziała.
***
*u chłopaków*
- Gotowy ? - zapytał Zibi wychodząc z łazienki.
-Prawie. – krótko zbył go kumpel.
- Kurwa Krzysiek ! Uspokój się !
A więc jednak kiedyś przestawał mówić. A wiec potrafił być cicho. Sam Zbyszek wyczuwał sztuczną atmosferę, która nad wyraz bardzo mu się nie podobała. Zdenerwowanie przyjaciela było czymś więcej niż zwykłym gorszym dniem, i Bartman doskonale o tym wiedział. Za każdym razem, gdy spotykali się z Julką, Ignaczak reagował tak samo. Przecież nie byli razem. Podobno byli tylko przyjaciółmi. „Jak Ty i Julia” tłumaczył mu zawsze Krzysiek. A jednak Zbyszek wiedział, że relacja Ignaczaka z Szymańską była inna. Lubili nocne spacery tylko we dwoje, wyjazdy w najgłębsze zakątki Tatr, czy noce spędzone na hali, tylko on, ona i piłki na nieoświetlonym boisku. Tylko oni znali smak grzanego wina z Włoch, podczas gdy w małej chatce za Zakopanym nie ma prądu, a na dworze -30 stopni. Nigdy nie zabierali ze sobą przyjaciół, telefonów, ani nawet aparatów. Krzysiek woził jedynie kamerę, stąd miał setki nagrań z udziałem brunetki. Nigdy ich nie pokazywał, jednak wszyscy wiedzieli, że takowe ma.
- Idą. – powiedział Igła, patrząc przez okno.
***
* u dziewczyn *
Pod drzwiami Julia na chwile zwolniła.
- Nie dam rady, po raz kolejny, nie dam rady ! - skarżyła się przyjaciółce.
- Nie dam rady, po raz kolejny, nie dam rady ! - skarżyła się przyjaciółce.
- Dasz, dasz ! Nie dramatyzuj mi tu teraz, bo będę musiała robić za tą z zasadami .. - odezwała się Malinowska.
- Pewnie już niedługo.
Szymańska odetchnęła, a Andzia zadzwoniła do drzwi.
Otworzył Krzysiu, spojrzał na dziewczyny, ale po chwili jego wzrok zawiesił się na Julii. Angelika widziała kątem oka uśmiech Zbyszka. On też wiedział o co chodzi w tej ich chorej znajomości.
- Już wam mamy zostawić czy ogarniecie się na chwile ? - powiedział się z uśmiechem Bartman.
Igła obudził się i spojrzał na Zibiego :
- O co ci chodzi ?
- O nic, o nic Krzysiu.
- To idziemy tak ? - Angelika zapytała nieśmiało. Nie chciała przerywać tego co "robili" Ignaczak i Julia.
- Idziemy - Powiedziała Szymańska i zaczęła wychodzić, a reszta za nią.
Tym razem Zbyszek był kierowcą, a cała podróż przeminęła w ciszy.
Po wejściu na teren imprezy i kupieniu biletów Andzia pociągnęła Zbyszka na bok.
- Wiesz, że musimy im pomóc i coś zrobić ?
Bartman tylko obejrzał się i zrobił swoją typową minę.
- Wiem.
____________________________
Tym razem Zbyszek był kierowcą, a cała podróż przeminęła w ciszy.
Po wejściu na teren imprezy i kupieniu biletów Andzia pociągnęła Zbyszka na bok.
- Wiesz, że musimy im pomóc i coś zrobić ?
Bartman tylko obejrzał się i zrobił swoją typową minę.
- Wiem.
____________________________
Nie wiemy kiedy dodamy następny rozdział. Niestety Patrycja wyjeżdża i wraca dopiero 27.07, nie wiadomo jak tam będzie z WiFi.
Także piszcie co myślicie na temat rozdziału. Każdy komentarz dla nas na wagę złota. Dziękujemy za odwiedziny, już prawie 1500 wejść i aż 5 obserwatorów. To dla nas ogromna motywacja.
Do napisania ;* ~ Pati i Aga
Jaki przyjemny rozdział :) Impreza się szykuje. No, no robi się ciekawie. Zgadzam się z Angeliką i Zibim trzeba im pomóc. Przecież Julia i Ignaczak to taka ładna para. Tylko pewnie brakuje im tej odwagi by zrobić pierwszy krok. Rozdział naprawdę bardzo fajny. Patrycji już życzyłam udanych wakacji, ale zrobię to jeszcze raz. Przyjemnej podróży kochana ;** Pozdrawiam Was :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz przeczytać coś mojego zapraszam na
Usuńhttp://na-wyciagniencie-reki.blogspot.com/
Na razie prolog, ale już się wzięłam za rozdział ;)
Również pozdrawiam ;* ~ Aga ;D
Jak ja bez Was wytrzymam do 27? ;_; Aga do roboty i pisz rozdział! ♥ Ja też Patrycji po raz kolejny życzę udanych wakacji :D ;*
OdpowiedzUsuńhttp://beach-forever.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszamy na nasz nowy projekt. Tym razem akcja toczy się wokół plażówki.
Pozdrawiamy, Pepe and Bun
świetny blog!
OdpowiedzUsuńszybko i fajnie się czyta :)
czekam na więcej :d
Fajnie, fajnie się robi. Zostaję :) Informuj mnie proszę w SPAMIE lub przez gadu podane na moim profilu.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie, na kończący się już przeszlosc-nie-zniknie.blogspot.com i na nowy wwwponowne-spotkanie.blogspot.com
całuje, camilla. ♥
ciekawie, ciekawie ; ) + dodaję do obserwowanych
OdpowiedzUsuńjak macie czas, wpadnijcie...dopiero zaczynam.
nie-moge-przegrac.blogspot.com
Hej! Nominowałam Was do nagrody The Versatile Blogger
OdpowiedzUsuńSzczegóły : http://moimnarkotykiemsiatkowka.blogspot.com/2013/08/the-versatile-blogger-3.html Pozdrówki :)